Kolejna książka o przygodach nieustraszonej Molly Murphy. Molly za wszelką cenę pragnie zostać detektywem i utrzymać firmę swojego zmarłego pracodawcy. Nieustraszona Irlandka angażuje się tym razem w aż dwie sprawy. Jedna z nich dotyczy zaginionej Angielki z arystokratycznej rodziny, druga – kradzieży i oszustwa w szwalni. Wrażliwa na niesprawiedliwość społeczną Molly włącza się również w działania na rzecz poprawy warunków pracy szwaczek i spotyka mężczyznę, który będzie konkurował o jej względy z przystojnym kapitanem nowojorskiej policji Danielem Sulliwanem. Molly wielokrotnie znajdzie się w niebezpieczeństwie, ale odwaga i upór pomogą jej wyjść z niejednej opresji.
Uwielbiam Molly Murphy! ten okrzyk niedługo pewnie wejdzie mi dosłownie w krew, bowiem powieść "Do grobowej deski" to już trzeci tom przygód nieustępliwej, upartej, nieustraszonej, odważnej, dumnej, rudowłosej Irlandki Molly Murphy...
Pełna wersja recenzji dostępna na blogu slowemmalowane.blogspot.com.
Główną bohaterką jest Molly Murphy – młoda dziewczyna pochodząca z wioski Ballykillin w Irlandii. Pod wpływem pewnych nieprzyjemnych wydarzeń, musiała uciekać ze swojego rodzinnego kraju do Ameryki. Od kilku miesięcy przebywa w Nowym Jorku, w którym próbuje się usamodzielnić.
Molly postanawia poprowadzić agencję detektywistyczną swojego tragicznie zmarłego pracodawcy - Paddy'ego Rileya. Jednakże zajmuje się głównie sprawami rozwodowymi, co jest nużące i prowadzi do wielu nieporozumień. Wreszcie trafia jej się ciekawsze zlecenie - musi odnaleźć nieuczciwego pracownika, który kopiuje projekty damskich sukien i przekazuje je konkurencji. Niestety, aby ją rozwikłać tę sprawę, musi zatrudnić się jako szwaczka na takich samych zasadach, co zwykła pracownica. W tym samym czasie otrzymuje list z Irlandii, w którym emerytowany major Faversham prosi ją o pomoc w znalezieniu jego córki Katherine, która uciekła z parobkiem do Nowego Jorku. I prawdopodobnie wzięli tam ślub. Nie spodziewa się nawet, że te dwie sprawy może coś łączyć i że naraża się na wielkie niebezpieczeństwo...
Pełna wersja recenzji dostępna na blogu literaturomania.blogspot.com
Molly, prowadząca jednoosobową agencję detektywistyczną J.P. Riley i Partnerzy, dostaje dwa intratne zlecenia, które mają podreperować jej budżet. Dyrektor szwalni wynajmuje pannę Murphy, by znalazła kreta, który podkrada projekty sukienek i przekazuje je konkurencji. By zdobyć informacje u źródeł, dziewczyna zatrudnia się w zakładzie w charakterze szwaczki. Długo jednak nie wytrzymuje katorżniczej pracy i aktywnie włącza się w tworzenie związków zawodowych.
Pełna wersja recenzji dostępna na portalu kawiarenkakryminalna.pl